Porażka z Olivią...

Porażka z Olivią...

Bardzo wiele emocji przyniósł ostatni występ w rundzie jesiennej naszego GKS Morena w Oliwie. Chwilami tych emocji było aż zbyt wiele. Zaczęło się od regulaminowej wpadki gospodarzy, którzy wbrew zasadom i regulaminom, nie poinformowali we właściwym czasie o dokładnym terminie spotkania. Później okazało się, że gospodarze przygotowali do grania zupełnie przeogromne boisko, nieproporcjonalnie szerokie. Rozumiem, że chwilę po naszym spotkaniu gospodarze rozgrywali kolejny mecz na pełnowymiarowym boisku i nie byli w stanie przygotować właściwych wymiarów placu gry, ale to w niczym nie usprawiedliwia tego, że kazano dziesięcioletnim chłopcom biegać po tak ogromnym placu.Atmosfera była więc przed meczem bardzo nerwowa, chyba zbyt wiele emocji udzieliło się wszystkim zebranym. Na szczęście nasi chłopcy niezamierzali się poddawać i choć ponownie zagrali w bardzo osłabionym składzie (brakowało Maćka, Łukasza Zandera, Przemka, Maxa oraz Łukasza Siwczaka), to wyszli na boisko z ogromną determinacją i rozegrali zdecydowanie najlepsze 30 minut w swojej krótkiej historii spotkań. Walczyli tyleż ofiarnie, co mądrze. Okazało się, że duża przestrzeń, sprzyjała znacznie bardziej gościom, niż pewnym siebie gospodarzom. Morena grała bardzo ładną piłkę, mądrze i skutecznie broniąc się pod swoją bramką, praktycznie nie dopuszczając gospodarzy do bramkowych sytuacji, sami często zagrażającprzeciwnej bramce. Uwieńczeniem dobrej gry w tym okresie, była świetna akcja Jasia Kostrowickiego, który po indywidualnej szarży na bramkę rywali, minął obrońców, położył na ziemi bezradnego bramkarza i strzałem do pustej bramki, zapewnił nam sensacyjne prowadzenie w tym meczu.Jeszcze w tej połowiebyły dobre okazje do podwyższenia wyniku, po akcjach Filipa Gramanna ( świetna obrona bramkarza z Oliwy), atakże Janka Wójcickiego, który nie bacząc na znaczne kilometry do przebycia, kilka razy zapędził się aż pod brakę gospodarzy i był bliski zdobycia gola. Damian bezbłędnie bronił w bramce, Nosek wymiatał bezlitośnie wszystkie piłki, na skrzydłach świetnie radzili sobie z rywalami Filip Błondek z Patrykiem (który toczył walkę na śmierć i życie z gwiazdą oliwskiej drużyny – Marcysią), Jacek z Mateuszem, a z przodu Filip z Jasiem K. siali popłoch w szeregach obrońców Olivii.Nasi chłopcy zmęczeni, ale zadowoleni z siebie, schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

Po przerwie nie było, niestety, już tak różowo. Zdeterminowana Olivia mocno zaatakowała naszą bramkę, a coraz bardziej zmęczenie nasi chłopcy (niestety, krótka ławka rezerwowa – brak zawodników na zmianę – zwłaszcza na tak dużym boisku - dała o sobie po przerwie znać) nie nadążali za akcjami gospodarzamy.Przewaga była coraz bardziej znaczna, jeszcze Damian zdołał na raty obronić karnego strzelanego przez najlepszego snajpera z Oliwy, jeszcze mieliśmy kilka udanych akcjiw ataku (Filip G. znowu był bliski zdobycia gola, ale wkrótce posypały się bramki dla Oliwy. Jeszcze przy stanie 1:2 świetnej szansy na wyrównanie nie wykorzystał Jaś K., a potem zmęczeni niemożebnie gracze z Moreny, dali sobie wbić jeszcze dwa kolejne gole. Skończyło się na absolutnie zasłużonej wygranejOlivii 4:1, ale tej porażki nasi chłopcy z pewnością wstydzić się nie będą musieli. Przeciwnie, w zgodnej opiniiwidzów (przynajmniej tych z Moreny), to był świetny mecz chłopaków, a oprócz ogromnej porcji zaangażowania i determinacji, wszyscy zauważali coraz więsze ogranie, pomysły na grę, akcje zespołowe. Widać, że chłopcy z Panem Trenerem Rafałem, nie próżnują na swoich treningach.Paradoskalnie – wielkie boisko długo okazywało się atutem Moreny. Na większym placu łatwiej było wyprowadzać szybkie akcje, długie podania, mijać zdezorientowanych obrońców. W sytuacji, gdy nie ma w tej chwili w naszej drużynie specjalistów od mocnych, celnych strzałów z dystansu, właśnie w tym można upatrywać pomysłu na skuteczną grę zawodników GKS Morena.Było dobrze i tylko szkoda… że przed nami tak długa przerwa. Brawo chłopaki.

KS OLIVIA Gdańsk-GKS MORENA Gdańsk 4 :1(0-1)

Bramka dla Moreny: Jaś Kostrowicki

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości