Przegrana z Gedanią...
Porażką zakończył się nasz inauguracyjny mecz z Gedanią zawodników rocznika 2005/2006. Rywale byli lepsi i zasłużenie wygrali 2:0.
Młodzi gedaniści byli skuteczniejsi tego dnia i dlatego schodzili z boiska jako wygrani. Nam pozostał niedosyt, bo przy odrobinie większej precyzji pod bramką rywali i trochę większej dozie szczęścia, to my mogliśmy cieszyć się z trzech punktów w tym meczu. Ale przeciwnicy strzelali do siatki, a my dwa razy w słupek. Również po dwóch naszych strzałach piłka została wybita przez obrońców Gedanii dosłownie z linii bramkowej. Szkoda, ale jak to się mówi: pierwsze koty - robaczywki, czy jakoś tak.
Wrócą do składu nieobecni w niedzielę chłopcy, poprawimy skuteczność i będzie lepiej.
W sobotę w Klukowie zagramy z Wisłą Długie Pole.
NAJWIĘKSZY PLUS TEGO MECZU:
Zdecydowanie Damian Siuta. Świetnie spisywał się w naszych liniach obronnych. Zawsze był na miejscu, zawsze skuteczny i bezwzględnie precyzyjny dla rywali. Brawo, Damian. Świetny mecz.
Komentarze