Z wizytą na treningu...
Udało mi się dziś zajrzeć z aparatem na trening. Trening specjalny, bo gościliśmy chłopaków z rocznika 1999. Być może po wakacjach niektórzy z nich zagrają z nami w rozgrywkach ligowych.
Póki co, wszyscy pilnie trenowali. Prawie wszyscy. Część poddała się jeszcze zanim na boisku pojawiła się piłka.
Komentarze