Po meczach dziesiątej kolejki...

Za nami dziesiąta seria spotkań naszej pomorskiej ligi orlików starszych. Czas płynie szybko i dobrnęliśmy już niemal do półmetka tegorocznych rozgrywek.GKS w minionej kolejce spotkań nie sprostał w meczu na własnym boisku Gedanii Gdańsk, choć chłopcy z Moreny postawili trudne warunki faworytowi. Punktów zdobyć się nie udało, a szkoda, bo rywale znajdujący się w tabeli za nami tylko czekają na nasze potknięcia. Z wygranej na Morenie zadowolona może być Gedania, gdyż po tym zwycięstwie awansowali na czwartą pozycję w tabeli, a stało się tak dzięki wygranej wicelidera Santosu z Olivia 3:1. To był bez wątpienianajciekawszy mecz kolejki. Po tej wygranej Santos zapewnił już sobie drugie miejsce w tabeli rundy jesiennej.Pierwsze, oczywiście zarezerwowane jest dla Lechii Gdańsk, która po raz kolejny urządziła sobie ostre strzelanie, pokonując na wyjeździe Kolbudy, aż 28:0. Na marginesie tego wyniku, nie sposób zauważyć, że GKS Morena straciła tych goli w meczu z faworytem dokładnie połowę mniej. Ciekawy mecz odbył się w Żukowie, gdzie gospodarze stawili zaciekły opór faworyzowanym gościom z Pruszcza Gdańskiego. Ostatecznie Czarni wygrali tylko 2:0, ale to było cenne zwycięstwo, pozwalające umocnić się na trzecim miejscu w ligowej tabeli. Ciekawie było również na dole tabeli. Błękitni Sobowidz pewnie pokonali outsidera rozgrywek, Portowca, 6:1, a Kowale po emocjonującym meczu pokonały Orła TrąbkiWielkie 8:3. Po tej wygranej, Kowale zapewniły sobie przynajmniej szóstą pozycję w tabeli rundy jesiennej.