Lider był zbyt silny...
Mecz z liderem tabeli POKOLENIAMI LECHII GDAŃSK nie przyniósł niespodzianki. Przegraliśmy 0:7.
Wbrew wynikowi, nie był to najgorszy mecz w naszym wykonaniu. Staraliśmy się stawić czoła rywalom i przez wiele minut ta sztuka udawała się nam dobrze. Niestety, później następowały krótkie minuty dekoncentracji i kilka straconych goli. Szkoda, bo rzeczywiście nie był to najgorszy nasz występ.
Szczególne wyróżnienie za podjęcie walki w tym spotkaniu:
otrzymuje
NIKODEM ZDANOWICZ.
Brawo, walczyć trzeba zawsze.
Komentarze