Czwarte miejsce Moreny 2005 w Somoninie...
W sobotę 01.03 uczestniczyliśmy z juniorami rocznika 2002/2006 w Turnieju Halowej Piłki Nożnej SOMONINO CUP, a zagraliśmy w składzie:
- Andrzejewski Maksymilian – 1 bramka;
- Berent Sebastian;
- Chilczuk Maksymilian – 1 asysta;
- Kochanowski Janek – kapitan;
- Rynas Mateusz;
- Sawicki Kacper;
- Skiba Marcin – bramkarz;
- Siuta Damian;
- Wybranowski Oskar – 2 bramki;
- Zawadzki Kamil;
W turnieju wystąpiło 10 drużyn podzielonych na dwie grupy, gdzie Morena rozegrała 4 mecze zakończone bilansem 2 zwycięstwa, 2 remisy:
- Morena – Radunia Stężyca 0:0 – pierwszy mecz i od razu trudny przeciwnik, bo to zamiejscowy oddział „Biało-Zielonej Przyszłości z LOTOSEM”. Jednak nasi chłopcy nie oddali pola i dzielnie walczyli z przeciwnikiem. Mecz zakończył się sprawiedliwym remisem, bo żadna strona nie popełniała błędów w obronie;
- Morena – KS Sulmin 1:0 – kolejny mecz i przeciwnik dobrze nam znany. Pozbawił nas medalu na jednym z ostatnich Turniejów. Teraz przyszedł czas na rewanż i udał się. Wygraliśmy zdecydowanie, choć wynik był skromny. Jedyną bramkę zdobył Oskar Wybranowski, po indywidualnej akcji.
- Morena – U2 Bytów 0:0 – mecz z kolejną drużyną reprezentującą program LOTOSU i Lechii. Przebieg meczu bardzo podobny do meczu pierwszego. Bardzo pewna gra obu zespołów w obronie i sprawiedliwy remis.
- Morena – Bałtyk Gdynia 2:0 - mecz o wielki znaczeniu, bo decydujący o wyjściu z grupy. Musieliśmy wygrać go wysoko i czekać na ostatni mecz. Ponieważ 3 drużyny naszej grupy miały identyczny bilans. Swoje zrobiliśmy, bo pokonaliśmy przeciwnika – a bramki zdobywali Maks Andrzejewski oraz ponownie Oskar po podaniu Maksa Chilczuka.
Ostatecznie zajmujemy II miejsce w bardzo wyrównanej grupie i wchodzimy do półfinałów.
W półfinale trafiamy na bardzo silną drużynę Jantar Ustka – także reprezentującą program LOTOSU, którzy wygrali grupę B w imponującym stylu 4 zwycięstw i z imponującym stosunkiem bramek 9:0. Nasza drużyna postawiła rywalowi bardzo trudne warunki. Grała uważnie w obronie, a z przodu starała się rozerwać szyki obronne przeciwnika. Pomimo bardzo dobrej gry schodzimy pokonani Morena – Jantar Ustka 0:1 . Niestety tuż przed końcem regulaminowego czasu nieodpowiedzialne zachowanie jednego z naszych zawodników, który ręką zatrzymuje piłkę i sędzia dyktuje rzut wolny z przed pola karnego. I mimo, że bezpośredni strzał trafia w mur to dobitka nie daje szans naszemu bramkarzowi na skuteczną obronę. Wielka szkoda, bo byliśmy równorzędnym zespołem.
Pozostało nam walczyć o III miejsce, a przeciwnikiem była ekipa, z którą toczyliśmy wyrównany bój w grupie U2 Bytów. Nasi chłopcy grali naprawdę dobrze, nie można im odmówić ambicji i woli walki. Niestety szybko stracona bramka ustawiła mecz i musieliśmy się odkryć. Przeprowadziliśmy wiele ataków, ale nie wykorzystaliśmy swoich szans. Natomiast przeciwnik bezlitośnie nas punktował.
Przegrywamy ten mecz MORENA-U2 Bytów 0:3, ale wstydu nie przynieśliśmy.
Kolejne 4 miejsca, najgorsze dla sportowca, bo tuż za podium. Ale jednocześnie pokazujące, że potraficie grać skutecznie i powtarzalnie na dobrym poziomie. Za to wielkie brawa – do końca dostarczacie nam emocji.
Wielkie brawa dla wszystkich chłopaków. Szczególne uznanie dla:
- Marcina Skiby – który ratował wielokrotnie nasz zespół od utraty bramki i do końca liczył się w walce o tytuł najlepszego bramkarza turnieju;
- Oskara Wybranowskigo – który jako jedyny potrafił dać jakość w przednich formacjach;
- Bloku Defensywnego – za bardzo dobrą i pewną grę;
Pozdrawiam,
Piotr Kochanowski
Komentarze