Z wizytą na LAS ARENIE...

Z wizytą na LAS ARENIE...

Kolejny etap naszej epickiej walki o LAS ARENĘ  za nami.  Boisko zostało pokryte kilkucentymetrową warstwą czarnoziemu.  Wszystko po to, żeby trawa na naszym boisku miała gdzie mieszkać.

Nie była to operacja łatwa, ani tym bardziej tania.  W tym miejscu  wielkie nasze podziękowania dla Taty Adriana Jarząba za pomoc w tym zakresie.  Bardzo dziękujemy.  

24 wywrotki z ziemią, około 480 ton,  przy pomocy ciężkiego sprzętu zostało równomiernie rozplantowane na płycie boiska. 

Do tego wykosiliśmy część  zalegających pod płotem krzaków (podziękowanie dla Piotra), a także  przekopaliśmy wał w miejscu środkowej furtki, żeby można było wchodzić swobodnie na boisko.

Teraz niezbędne jest sprzątanie.  Najbliższe pięć dni musimy poświęcić  na usunięcie z ziemi wszystkiego tego, co nie powinno się na boisku znajdować.  Trochę tych śmieci jest, więc bardzo potrzebna jest Wasza pomoc.  Gdyby każdy zechciał przyjść na LAS ARENĘ na dziesięć minut i zabrał trochę tych rzeczy, robotę mielibyśmy do końca tygodnia wykonaną.  Czekamy na Waszą pomoc!

Następny etap, to bronowanie.-  wygładzenie.  Potrzebny jest nam kontakt do osoby z traktorem i broną.   Zaraz po tym sianie kolejnej warstwy trawy.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości