Subiektywne podsumowanie sezonu...

Subiektywne podsumowanie sezonu...

Koniec kolejnego ligowego sezonu, więc pora na kilka słów subiektywnego podsumowania.

Na początek końcowa tabela rozgrywek:

Zajęliśmy więc siódme miejsce w tabeli. Mogło być trochę lepiej, kilka punktów zgubiliśmy pechowo, nie mniej jest to miejsce na miarę naszych obecnych możliwości. Choćby patrząc tylko na same wyniki, widać że byliśmy równą i solidną drużyną. Przegraliśmy wszystkie mecze z trójką zdecydowanych liderów, ale w żadnym nie doznaliśmy klęski, jak to się innym zespołom zdarzało. W najgorszych meczach ustępowaliśmy rywalom maksymalnie czterema golami. Dla odmiany, gromiąc zespół z Grabin Zameczka, odnieśliśmy najwyższe zwycięstwo w całych rozgrywkach. Nikt nie wygrał od nas wyżej.

Oto komplet wiosennych rezultatów:

​+

Miarą pozytywnej oceny można uznać progresję zespołu, czyli postęp, poprawę. Wiosną zdobyliśmy więcej punktów i więcej goli, niż w poprzedniej rundzie jesiennej.

Nasza młoda drużyna, co ciekawe, zdecydowanie lepiej spisywała się również na obcych boiskach, niż na swoim stadionie. Ciekawe, jak się to ma do komentarzy niektórych fachowców, o tym, że nierówne boisko na LAS ARENIE sprzyja zawsze zawodnikom GKS MORENY? Jak widać z poniższej tabeli, na wyjazdach lepsi od nas byli jedynie zawodnicy Wielkiej Trójki z Zaspy, Kolbud i Kartuz.

Inne pozytywy wiosennej rundy?

  • ciekawe i dramatyczne spotkania zakończone remisami 4-4 i 3-3 z Koroną i Żukowem
  • efektowne zwycięstwo 4-2 w Sopocie
  • wyrównany mecz w Kartuzach z najlepszą drużyną wiosny - Cartusią
  • bardzo wysokie zwycięstwo z EPT Grabiny Zameczek
  • pewna wygrana z Ceramikiem Łubiana na wyjeździe

A oceny indywidualne?

Trochę nieoczekiwanie zdecydowanie najlepszym strzelcem wiosennej rundy ligowej był w naszym zespole Paweł Przybysz. Choć nie występował n apozycji napastnika, a często pomagał w obronie, strzelił aż dziewięć goli dla naszej drużyny i moim subiektywnym zdaniem, zasłużył na miano

NAJLEPSZEGO GRACZA RUNDY WIOSENNEJ w MORENIE

Paweł Przybysz

Jako jednak, że gole to nie wszystko, na koniec ulubiona tabela naszego Trenera,

czyli KOMPLETNA PUNKTACJA KANADYJSKA STRZELCÓW 2013 ROKU:

Ogromne brawa dla Janka Kowaliny za wygranie tej prestiżowej klasyfikacji, a zwłaszcza za imponującą ilość asyst, czyli podań pozwalającym kolegom zdobyć gola.

Kończymy sezon 2012/2013. Oby następny był znowu trochę lepszy, żeby znowu nastąpił progres. Będzie dobrze, chłopaki!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości