Jedynka Cup 2011

Jedynka Cup 2011

W sobotę rozegraliśmy pięć spotkań pierwszego dnia IV Ogólnopolskiego Halowego Turnieju Mikołajkowego JEDYNKA CUP. Zaczęliśmy swoje zmagania od cennej wygranej 1-0 z zespołem LEW Lębork, po bramceFilipa Gramanna, potem równie cennego remisu bezbramkowego z POLONIĄ Bydgoszcz. Dalej było już znacznie gorzej, przegraliśmy 0-2 z gospodarzami turnieju, a następnie zostaliśmy zupełnie rozbici 0-4 przez chłopców z zespołu RONA Ełk. Na szczęście nasi chłopcy mimo krótkiej przerwy zdołali szybko otrząsnąć się po porażce i w meczu 1/8 finału z faworyzowaną drużyną GWIAZDY Bydgoszcz dzielnie walczyli o awans do ćwierćfinału. Walczyli ambitnie, dobrze zorganizowani w obronie, szczęśliwie. Niestety, na minutę przed końcem szczęście uśmiechnęło się do bydgoszczan. Wygrali 1-0 skazując naszą drużynę na niedzielne zmagania o pozycje 9-16.

Ciąg dalszy zmagań mieliśmy w niedzielę. Drugi dzień zawodów można uznać za pozytywny, choć wynik okazał się być gorszym, niż w sobotę. Zaczęliśmy ten dzień meczem z Jedynką Reda i mimo, że próbowaliśmy, to rywale ponownie okazali się lepsi od nas, wygrywając 1-0. Na szczęście chłopcy bardzo zmobilizowani podeszli do kolejnego niedzielnego spotkania i po dobrej, momentami wręcz heroicznej grze, pokonali gdyński Bałtyk 1-0 po golu Klaudiusza Gergelli i podaniu Filipa Gramanna. Ten mecz pokazał, że młody zespół, jak maksymalnie się zmobilizuje, to potrafi pokonać silnego rywala. Brawo! Trzeci mecz rozgrywek zagraliśmy z Czarnymi Pruszcz Gdański. Szczęście było blisko, walczyliśmy ambitnie, mieliśmy sytuacje, ale to rywale nas wypunktowali, wygrywając 2-1. Honorowego gola dla Moreny zdobył z rzutu karnego Filip Gramann. Gdyby udało nam się pokonać rywala z Pruszcza, zajęlibyśmy pierwsze miejsce w grupie i moglibyśmy grać o 9 miejsce w całym turnieju. Ponieważ przegraliśmy, zagraliśmy tylko o miejsce 15. Rywalem znowu była Polonia Bydgoszcz. Niestety, nie uniknęliśmy indywidualnych błędów i przegraliśmy 0-3.

Szesnaste miejsce w turnieju chwały nie przynosi, ale w obecnej sytuacji, na takim etapie, jaki mamy zespół, trudno było osiągnąć dużo więcej. Prawda jest taka, że satysfakcjonujący wynik możemy osiągnąć tylko wtedy, kiedy zagramy bezbłędnie w obronie, świetnie w bramce, i skutecznie wykorzystamy nieliczne sytuacje pod bramką rywala. Takie mecze zdarzają się oczywiście rzadko. Dobrze, że trafił się taki z Bałtykiem Gdynia.

Turniej zakończył się wygraną OLIVII Gdańsk. Gratulujemy!

Za tydzień gramy na Morenie! Obecność wszystkich, także rodziców, OBOWIĄZKOWA!!!

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości